W amerykańskim programie kosmicznym toczą się debaty dotyczące priorytetowego traktowania misji na Księżyc w stosunku do misji na Marsa. Dyskusja ta pojawia się w związku z obawami, że Chiny mogą wyprzedzić USA w eksploracji Księżyca.
Bilioner Jared Isaacman, sojusznik SpaceX i kandydat na administratora NASA, opowiada się za jednoczesnym realizowaniem zarówno przedsięwzięć księżycowych, jak i marsjańskich. Podkreśla potencjalne korzyści płynące z obu tych celów, sugerując, że wysiłki te mogą być prowadzone równolegle. Podczas przesłuchania w Senacie w sprawie jego zatwierdzenia, Isaacman odniósł się do ponadpartyjnej presji, aby zaangażować się w cele programu Artemis dotyczące Księżyca, stwierdzając: „Nie musimy traktować tego jako binarnej decyzji Księżyc kontra Mars… Myślę, że moglibyśmy prowadzić te wysiłki równolegle”.
Senator Ted Cruz podkreślił strategiczne znaczenie utrzymania obecności USA na Księżycu dla bezpieczeństwa narodowego, ostrzegając przed dopuszczeniem do objęcia przez Chiny pozycji lidera. Cruz stwierdził, że skrajna zmiana priorytetów oddałaby pole Chinom. Isaacman uważa, że misja na Marsa jest zgodna z celami powrotu na Księżyc, mając na celu wyprzedzenie chińskich ambicji księżycowych. Zobowiązał się do zapewnienia powrotu amerykańskich astronautów na powierzchnię Księżyca w celu opracowania technologii potrzebnych do misji na Marsa.
Debata dotyczy również kwestii budżetowych i alokacji zasobów. Niektórzy proponują ocenę istniejących programów lotów kosmicznych z udziałem ludzi w celu określenia najlepszego wykorzystania pieniędzy podatników, biorąc pod uwagę szerszy cel, jakim jest ekspansja poza Ziemię. Pomimo różnic w poglądach, istnieje konsensus co do znaczenia trwałego amerykańskiego przywództwa w eksploracji kosmosu i potrzeby zajęcia się rosnącymi zdolnościami kosmicznymi Chin.