Jemen: Amerykański atak na port paliwowy Ras Isa zabił 80 osób, Huti grożą odwetem

Edytowane przez: Татьяна Гуринович

Według ministerstwa zdrowia prowadzonego przez Huti, amerykański atak na jemeński port paliwowy Ras Isa spowodował śmierć 80 osób. Wśród ofiar byli cywile i ratownicy. To najkrwawszy atak od czasu rozpoczęcia przez USA kampanii przeciwko wspieranej przez Iran grupie Huti.

Telewizja rebeliantów Al-Masirah poinformowała o 80 zabitych i 150 rannych, powołując się na lokalnych urzędników. Port paliwowy Ras Isa jest uważany za ważne miejsce gospodarcze w Jemenie. Analitycy sugerują, że atak wysyła wiadomość do Iranu, w związku z presją ze strony USA dotyczącą jego programu nuklearnego.

Prezydent Trump groził „unicestwieniem” jemeńskich Huti po atakach na Morzu Czerwonym. Ataki te były protestem przeciwko izraelskiej operacji wojskowej w Gazie. Huti zapowiedzieli odwet po amerykańskim ataku.

Huti twierdzą, że zaatakowali dwa amerykańskie lotniskowce i obiekt wojskowy w pobliżu głównego lotniska w Izraelu. Rzecznik Huti, Yahya Saree, oświadczył, że amerykańska agresja doprowadzi do większej liczby kontrataków. Amerykańskie ataki koncentrowały się wokół portu, wpływając na kierowców ciężarówek i służby ratunkowe.

Terminal Ras Isa ma pojemność magazynową wynoszącą 3 miliony baryłek. Był to pierwszy port zbudowany do eksportu ropy naftowej z Jemenu. USA zobowiązały się do kontynuowania ataków na jemeńskich Huti, dopóki nie ustaną ataki na żeglugę na Morzu Czerwonym.

Iran nazwał atak „barbarzyńskim”, a Hamas potępił ataki jako „rażącą agresję”. Izraelskie wojsko poinformowało o przechwyceniu pocisku wystrzelonego z Jemenu. Eksperci kwestionują praktyczność celów wojennych USA w Jemenie.

Czy znalazłeś błąd lub niedokładność?

Rozważymy Twoje uwagi tak szybko, jak to możliwe.