Rumunia zmierza ku drugiej turze wyborów prezydenckich. Wstępne dane wskazują, że kandydat prawicowy prowadzi w pierwszej rundzie. Jest jednak mało prawdopodobne, aby uzyskał bezwzględną większość.
Zwycięzca wyścigu prezydenckiego prawdopodobnie zostanie wyłoniony w drugiej turze wyborów za dwa tygodnie. Sondaże sugerują, że żaden kandydat nie uzyskał bezwzględnej większości w pierwszej rundzie. Eurosceptyk George Simion zdobył około 30 do 33 procent głosów.
Simion jest blisko śledzony przez proeuropejskich rywali, byłego senatora Crina Antonescu i burmistrza Bukaresztu Nicusora Dana. Każdy z nich zdobył około 21 do 23 procent głosów. Dwóch najlepszych kandydatów zmierzy się ponownie 18 maja.