Sebastian Stan ujawnił, że reszty z komedii „Hot Tub Time Machine” z 2010 roku uratowały jego karierę przed sławą w Marvelu. W niedawnym wywiadzie aktor, znany z roli Bucky'ego Barnesa w Marvel Cinematic Universe, opowiedział, jak borykał się z problemami finansowymi przed zdobyciem roli w „Captain America: The First Avenger”.
Stan wyjaśnił, że otrzymał 65 000 dolarów reszt z „Hot Tub Time Machine”, co uchroniło go przed bankructwem. W filmie zagrał postać Blaine'a, jedną z jego wczesnych ról filmowych po występach w „Rachel Getting Married” i „Gossip Girl”.
Rok po „Hot Tub Time Machine” Stan zadebiutował jako Bucky Barnes, co katapultowało go do światowej sławy. Od tego czasu zagrał tę postać w wielu filmach i serialach Marvela. Stan zażartował, że podczas pokazu „Avengers: Endgame” tylko on był podekscytowany, gdy Ant-Man Paula Rudda wspomniał o „Hot Tub Time Machine”.