W 1995 roku naukowcy odkryli masywną międzygwiezdną chmurę alkoholu w konstelacji Orła, oddaloną o około 10 000 lat świetlnych. Ta chmura, znana jako G34.3, jest około 1000 razy większa od naszego Układu Słonecznego i zawiera szacunkowo 400 kwintylionów litrów alkoholu.
Chociaż ta objętość wydaje się oszałamiająca, alkohol ten nie jest bezpieczny do picia, ponieważ zawiera toksyczne substancje, takie jak tlenek węgla i amoniak. Ponadto chmura znajduje się w odległości 58 biliardów mil, co sprawia, że jakakolwiek próba międzygalaktycznej konsumpcji jest wysoce niepraktyczna.
Międzygwiezdne chmury alkoholu, takie jak Sagittarius B2 w pobliżu centrum Drogi Mlecznej, są formacjami molekularnymi bogatymi w związki organiczne, w tym alkohol etylowy, alkohol winylowy i metanol. Chmury te powstają w obszarach gwiazdotwórczych i dostarczają cennych informacji na temat chemii kosmosu i budulców życia. Naukowcy używają teleskopów, takich jak Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, do badania światła emitowanego przez te chmury, co pomaga im identyfikować cząsteczki dryfujące w kosmosie i pogłębiać nasze zrozumienie procesów chemicznych wszechświata. Obecność złożonych cząsteczek organicznych w tych chmurach potwierdza teorię, że budulce życia mogą nie być wyłączne dla Ziemi i mogły zostać dostarczone za pośrednictwem komet lub meteorytów.
Tworzenie się tych złożonych cząsteczek, w tym alkoholu, zachodzi w wyniku różnych procesów. Jednym z ważnych procesów jest tunelowanie kwantowe, które umożliwia zachodzenie reakcji chemicznych nawet w ekstremalnie niskich temperaturach kosmosu. Ponadto cząsteczki mogą tworzyć się na powierzchni ziaren pyłu w chmurach międzygwiezdnych, gdzie wiążą się ze sobą i tworzą bardziej złożone związki. Te chmury alkoholu mogą dostarczyć astronomom ważnych informacji na temat powstawania gwiazd i potencjału powstania życia w innych miejscach we wszechświecie.