Nowe badania rzucają światło na to, jak zjawisko El Niño wpływa na cykle reprodukcyjne gatunków morskich, w szczególności Radsia goodallii, na Wyspach Galapagos. To ważne odkrycie w kontekście globalnych zmian klimatycznych, które dotykają również polskie wybrzeże Bałtyku.
Naukowcy odkryli, że zmiany temperatury związane z El Niño znacząco wpływają na Indeks Gonadosomatyczny (GSI) R. goodallii. GSI jest kluczowym wskaźnikiem wysiłku reprodukcyjnego. Podobnie jak w przypadku badań nad tarłem dorsza bałtyckiego, GSI pozwala ocenić kondycję populacji.
Badania te podkreślają znaczenie uwzględniania zmian klimatycznych w planach ochrony życia morskiego. Podobnie jak musimy chronić nasze zasoby rybne na Bałtyku, tak i Galapagos wymagają szczególnej troski.
Badanie, przeprowadzone na wyspie San Cristóbal, analizowało wzorce reprodukcyjne gatunku w różnych fazach oscylacji południowej El Niño (ENSO). Fazy te obejmują La Niña, fazę neutralną i El Niño, z których każda charakteryzuje się odmiennymi temperaturami powierzchni morza (SST) i poziomami składników odżywczych. Można to porównać do analizy wpływu zmian temperatur na populacje ryb w Zalewie Wiślanym.
Wyniki podkreślają potrzebę proaktywnych strategii zarządzania w celu ochrony bioróżnorodności morskiej w obliczu zmian klimatycznych. Podobnie jak w Polsce wdrażamy programy ochrony gatunków zagrożonych, tak i na Galapagos potrzebne są skuteczne działania.
Ostatnie wysiłki na rzecz ochrony przyrody, takie jak umowa Ekwadoru dotycząca wymiany długu za ochronę przyrody oraz Plan Strategiczny dla Błękitnej Gospodarki, mają na celu wzmocnienie ochrony w Morskim Rezerwacie Galapagos. To podobne podejście do unijnych programów ochrony środowiska, które wspierają polskie parki narodowe.
Inicjatywy te są niezbędne dla zapewnienia przetrwania gatunków takich jak R. goodallii i promowania zrównoważonego zarządzania zasobami. Tak jak dbamy o zrównoważony rozwój rybołówstwa na Bałtyku, tak i Galapagos potrzebują odpowiedzialnego podejścia do zasobów naturalnych.